krzyz1W sali senatu i gabinetu rektora Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy nie ma już krzyży. Decyzję o ściągnięciu symboli religijnych podjął nowy rektor. - W państwowej uczelni świeckiej powinno być eksponowane godło państwowe, bo jest wspólnym symbolem dla wszystkich. A krzyż nie musi - uzasadnia w rozpowie z "Gazetą Pomorską".
Prof. Janusz Ostoja Zagórski zaczął swoje urzędowanie we wrześniu. Nieoficjalnie wiadomo, że oprócz zdjęcia krzyża rektor nie zgodził się też, by profesorowie poszli na mszę inaugurującą rok akademicki w togach. Bez nich - jak najbardziej.

Piotr Kwiatkowski, rzecznik uczelni wyjaśnia "GP", że bydgoski uniwersytet jest państwową uczelnią świecką. - Konkretny krzyż może być odzwierciedleniem poglądów tylko części studentów, pracowników i gości. Inna część może przecież mieć poglądy związane z innym kształtem krzyża - przekazuje. - W państwowej uczelni świeckiej powinno być eksponowane godło państwowe. Jest ono wspólnym symbolem dla wszystkich. Jest zatem tym znakiem, który łączy.

Trybunał Praw Człowieka w 2009 roku wydał wyrok, w którym była mowa o tym, że obecność krzyża w salach wykładowych i klasach narusza wolność sumienia i wyznania. Po apelacji Włoch wyrok zmieniono - sędziowie uznali, że krzyże mogą wisieć w salach, jeśli taka jest wola danego kraju.
!-- Global site tag (gtag.js) - Google Analytics -->